Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Płomyk w dłoniach dziewczynki z...

Na spacerek z żoną idę
Nim nastanie czas kolacji
Widzę liczby zer szeregiem
Krzyczące o kumulacji

No cóż, żono - zapłacimy
Ten podatek od nadziei
Potem śmiało pomarzymy
Co się w życiu naszym zmieni

Komu pomóc trzeba będzie
W jakim domu zamieszkamy
Obraz piękny nam się jawi
Jak „Dziewczynce z zapałkami”

Tak jak jej pozwolił płomyk
Uruchomić wyobraźnię
Tak i nam kupon różowy
Nadzieję dał najwyraźniej

Lecz znowu nie te - jak zwykle
Liczby dzisiaj wydmuchano
W maszynie ze szkła i niklu
Znów do pracy trzeba rano

Zgasł nam w dłoniach płomyk mały
Tak jak w baśni Andersena
Tej dziewczynce i rozwiały
Znów na tydzień się marzenia.

autor

yanzem

Dodano: 2004-09-21 14:33:32
Ten wiersz przeczytano 678 razy
Oddanych głosów: 63
Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »