Po 21 marca
Siedzę sobie teraz w sklepie,
Ale czuję się jak w niebie.
Choc Cię jeszcze nie widziałam,
w głowie Twój obraz już namalowałam.
Wiem, że lubisz byc blisko nieba,
wiem, że takiego wariata mi potrzeba.
Wariata który mocno mnie pokocha, i w
ciężkich chwilach w swych ramionach
schowa.
Będzie umiał mnie pocieszyc,
Czasem zmęczyc , czasem wskrzesic.
Tutaj o Tobie mowa (-rze) ,
Ciekawa jestem jak ten wiersz do Ciebie
dotrze.
autor
mała rybka89
Dodano: 2012-09-27 21:19:30
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.