Po co mi to wszystko było???
Zostałam sama,
Tak po prostu,
Bo nie chciałeś mnie,
Wstydziłeś się mnie.
Po tym co zrobiłeś mi,
Ja wybaczyłam,lecz Ty wolałeś odejść.
Nie chciałeś mnie znać, chciałeś zapomnieć,
ale ja nic nie zrobiłam, to Ty...
Przecież to ja zobaczyłam jak ją całowałeś,
obciskiwałeś.
Potem awantura,
Ale to Ty chciałeś mi wmówić, że to ja Cię
zdradzam, że to ja wychodzę wieczorami i
wracam dopiero rano.
Zaczęłam płakać,
Ale Ty nadal krzyczałeś, nie mogłam nic
powiedzieć,
Bo groziłeś, że mnie uderzysz.
Zrobiłeś to.
Uderzyłeś w twarz i spojrzałeś się na mnie
jak to ja byłabym winna!
Potem spakowałeś moje rzeczy do walizki i
powiedziałeś: "Żegnaj. Mam nadzieję, że się
więcej nie soptkamy".
Lecz ja zostałam, nie chciałam Cię stracić,
nawet po tym co zrobiłeś.
Przytuliłeś mnie mocno i przeprosiłeś.
Na wieczór wmawiałam sobie, że jednak mnie
kochasz,ale po co to wszystko?!
Rano 8.00, obudziłam się znowu sama.
Zaglądam do szafy, a tam pustka. Nie ma
Twoich ubrań, nie ma torby.
Usiadłam na łóżku i zastanawiałam się co
teraz, dlaczego odszedłeś.Łzy same
poleciały, jedna za drugą.Tak mijały dni,
tygodnie, aż zobaczyłam Cię w sklepie,
spojrzałeś się tylko.Nie poznałeś mnie.
Chciałam zapytać: "Już mnie nie
pamiętasz?", ale nic z siebie nie
wydusiłam.
Serce biło mi jak dzwon, a Ty nawet nie
pamiętasz mnie.
Wróciłam do domu znowu zapłakana.
Nie wiem, ale ja chyba nadal Cię kocham.
Wiem, że nic to nie zmieni, wiem że z nią
jest Ci lepiej.
Wiem, że to Ty jesteś winny, ale ja czuję
się jeszcze gorzej.
Ciągle się zastanawiam, dlaczego mi nie
powiedziałeś, że nigdy mnie nie
kochałeś.
Może byłoby lepiej, nie byłoby tego
wszystkiego!
Ale zapamiętaj jedno: "Ja nadal ciebie
kocham i kochać będę"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.