Po co to powiedział?
Może to wykrzyczał,
albo powiedział szeptem.
Że mnie nie kochał,
i teraz też nic nie czuje.
Może powiedział to szczerze,
albo tylko po to by zranić mnie jeszcze.
To po co były te słowa?
Jak boli teraz jego mowa.
A ja każdego dnia wierzyłam,
że kochana przez niego byłam.
I po co to powiedział,
zabolało i on o tym wiedział.
Zabolało - mimo, że już nie kocham. Kiedyś się przyznał - że nie potrafi kochać.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.