Po drugiej stronie zamkniętych...
Po drugiej stronie zamkniętych drzwi
stoję lecz nie mogę wyjść.
Przestanę, patrzeć, marzyć i śnić.
Póki co, nie mogę tam przyjść.
Po drugiej stronie zamkniętych drzwi,
Stoisz i mówisz coś mi.
Nie słyszę Ciebie, lecz czuję, że Ty
wołasz do siebie bo chcesz przy mnie
być.
Po drugiej stronie zamkniętych drzwi
Wyobrażam sobie przeszłe me dni,
Wracają ciągle przygnębiające mnie sny
Które powodują smutek i łzy.
Po drugiej stronie...
Obojętnie czy sama czy z kimś,
Zostanę tam.
Powrócę, może za dzień, za parę dni.
Może nawet, powrót nie opłaci się mi.
Komentarze (1)
widzę tu częstochowskie rymy..za dużo.. popracuj nad
tym..nie używaj takich rymów jak dni-mi.. ale ogólnie
może być:)