PO DUNAJCU TRATWY PŁYNĄ …

Wspomnienie z pobytu w Szczawnicy _ _ _ http://szczawnicaa.blog.onet.pl

Z nieboskłonu żar się leje
A my wyruszamy w plener,
Do SZCZAWNICY docieramy
Pienin Stolicy – wspaniałej!
Tu nas ciągnie, tu nas woła
Luz, rozrywka i swoboda,
I uroki gór wyniosłych,
I cudowny zapach wiosny.

Po Dunajcu tratwy płyną –
Dziś ta rzeka jest leniwą –
Wolnym nurtem wodę toczy.
Można śmiało zamknąć oczy
I upajać się tą chwilą;
Lecz flisak już zakręt minął,
Opowiada, pokazuje,
Dobrych nurtów poszukuje.

Przepływamy wzdłuż Słowacji.
Biała Skała pełna gracji,
Cudowne Skałki Czerwone –
Już przed nami Trzy Korony.
Tu silniejszy jest prąd rzeki,
Woda na głazach się pieni,
W miejscu zwanym Skok Zbójnicki*)
Aż pobladły nam policzki.

Dalej jest Golicy masyw
Oraz turnie Siedmiu Mnichów,
Wilcza Skała, Głowa Cukru –
Wiele wspaniałych widoków.
Sokolica – góra skalna
Pionowo sięga Dunajca.
Stara Panna, Wyślizgana,
Bystrzyk i Hukowa Skała
Spływ Dunajcem zakończyły;
Tratwy do brzegu przybiły.
* * *
HanB
…………………………………………
*) według legendy Janosik miał w tym miejscu przeskoczyć Dunajec. Zwężenie to wynosi około 10 m., głębokość wody w tym miejscu to ok. 12 m.

autor

wertycha

Napisany: 2016-08-06 Dodano: 2016-08-06 17:40:04

Ten wiersz przeczytano 1773 razy

Oddanych głosów: 21

Rodzaj Rymowany Klimat Radosny Tematyka Przygoda

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie