po pierwsze powojenny
Aniele, aniołku uśpiony
pod krzyżem, na skraju brzeziny;
czy to róża złamana w twej dłoni?
Czy też życie niewinnej dzieciny?
Pewnie tutaj od wojny już siedzisz
i niejedną słyszałeś opowieść
mądrych panów i durnej gawiedzi,
że nie Bóg ją zabił a człowiek.
Że ją Niemcy przez komin wysłali,
wyzwolili gwałtem Rosjanie.
Może Polak w stodole podpalił?
Czy też UPA zagnała pod ścianę.
Wyrzuć różę aniołku w brzezinę,
zrozumienia próżno tu czekać.
Obudzimy niewinną dziecinę
i pójdziemy poszukać człowieka.
Komentarze (11)
Fajne, pozdrawiam serdecznie;)
W 4 strofach zawarte wszystko o czym nasze "mądre"
głowy ostatnio bębnią.
Piękny, wymowny wiersz.
Pozdrawiam.
Trudne tematy a wiersz piękny i wymowny:)pozdrawiam
cieplutko:)
I żadne poprawki do IPN-u nie zmienią tego co zawarłeś
w puencie wiersza.
I krew przelana jeszcze bije. Pulsem epoki. Pozdrawiam
Niezmiennie podziwiam twoje pióro. Na każdy temat
potrafisz tak pięknie...
Pozdrawiam :*)
Przykre są to tematy, ale mowić trzeba. Smutny i dobry
wiersz.
Pozdrawiam:)
hmm... Trudne takie wojenne czasy, kiedy na niewiele
ma się wpływ. Dobry wiersz.
Pozdrawiam :)
Trudne tematy.. i groby jak krzyk..
Pozdrawiam..
Za krzemanką. Może "stawiła pod ścianą" - mbsz,
nieistotne.
Wymowny przekaz. W każdym narodzie trafiają się
bestie.
Dwunasty wers na moje ucho wypada z rytmu. Może
zmienić "postawiła" na "zagnała", lub inaczej
skorygować rytm? Miłego wieczoru:)