I po spotkaniu...poezji i poetów
"Bo więcej waży jedna dobra strofa niż ciężar wielu pracowitych stronic."..Czesław Miłosz
.
"Do zobaczenia" jest jak obietnica na
kolejne spotkanie.
Jakże nam szybko dni przeleciały,
piątek, sobota no i niedziela,
kilku autorom spotkać się chciało,
wiersze poczytać i rad udzielać.
A wszystko z dala od bliskich, domu,
Mirostowice sobie obrali,
domki przytulne, bez blichtru, boomu,
chłodne wieczory grillem ogrzali.
I przyszła chwila, czas zapoznania,
serce łomocze, łzy błyszczą w oczach,
z nicka tak znani, z komentowania,
wiersze ich przecież ciągle na łączach.
Swoje baczenie miała szefowa,
to Elena-Bo...przybyła pierwsza,
w pięknie uśmiechu troski pochowa,
pamięć niezwykła wzmacnia treść wiersza.
Był też i Kazap... Karol z Przemyśla,
dowcipu, gestu, słowa wodzirej,
mikrofon w dłoniach, czytał, obmyślał,
rady tak z serca udzielał szczerej.
Cii_sza...Halinka, twarz smutek kruszy,
z boku powaga, myśl jakby w ryzach,
w rzeczywistości przyjaźń w jej duszy,
z warsztatem twórczym mistrz w
ekspertyzach.
Tessa 50...Tereska, sama,
stoicki spokój wokół rozsiewa,
dystyngowany obraz i rama,
piękno jej wersów wiele nut śpiewa.
Irys...Mariolka, dziewczyna z klasą,
woalem tuli myśl i rozdarcia,
jej limeryki przeżyć są trasą,
ścieżek szukają dla rytmu wsparcia.
I Kaczor "setka"...Grzesiu stateczny,
tak zamyślony z czystej radości,
otwarta księga, temat to wieczny,
szuka spełnienia w nowej miłości.
Był Dziadek Norbert...ma na uwadze
dobro miłości, ciągle w nim jest, trwa,
obok ma Lidzię, w jej to powadze,
szuka swej weny, owocna to gra.
I Waldi jeden...z Jadzią nam znaną,
wszak w wielu wersach Jej imię pisze,
Ona też z wierszem jest obeznana,
czyta z uczuciem, choć stres kołysze.
Krzychno...z Haneczką też tam przybyli,
tacy dowcipni, jako we wierszach,
opowieściami nas zadziwili,
zwykła, niezwykła młodzież dzisiejsza.
Ja też tam byłam...czas sprawozdania,
to piękna forma spotkania twórców,
razem z innymi wierszy słuchania,
wymiany uwag, oceny znawców.
Autor:Halina53
04-06.05.2018 Mirostowice/Swarzędz
Chciejcie być skromni, zrozumiali, prości; panujcie myślą nad słuchaczów gminem i budźcie w sercach pragnienie piękności. Niechaj pieśń wasza będzie dobrym winem…Adam AsnyK
Komentarze (51)
Fantastyczne musiało być to spotkanie :-) pozdrawiam
Halinko :-)
Mirostowice, nie Mirosławice :) Jak żeś tam dojechała?
:)))
Właśnie Halinko, byłam u drugiej Halinki, żeby Ci
skopiować link do biblioteki :) A Ty tam już byłaś.
Dzięki za wiersz, moje myśli teraz chodzą innymi
ścieżkami.
Pozdrawiam :)
jestem pewna, że to było udane spotkanie Pozdrawiam
Halinko:))
Poetów
Witaj Halinko Dzikuje pięknie za ten wiersz Bardzo się
cieszę że tak udane było spotkanie bejowych poetów
Pozdrawiam serdecznie :)