Po Taize 2011- Lipcowa Pieśń o...
"Po Taize 2011- Lipcowa Pieśń o Miłości".
09.07.2011.r. sobota 12:52:00
Kolejny miesiąc, kolejna Pieśń o Miłości
A ta w bezpośredniej bliskości Taize.
Taize Ty? serce moje
Stajesz się melodią mych uczuć
Oraz melodią mej duszy.
Taize doprowadza mnie do refleksji
I sławiąc to wszystko,
Co było i co mam nadzieję,
Że jeszcze będzie Pieśnią
O Taize-sowskiej Miłości
Wiem, że czar Taize
I jego zapach
Po wsze czasy królować będzie.
Taize Miłości dzwon
Ma prze wspaniały ton
I oby ten ton trwał
Tak jak te ze
I ja, gdzieś nieopodal.
10.07.2011.r.niedziela 14:44:47
Lipcowa Pieśń o Miłości
Naznaczona moją obecnością w Taize
Jest tęsknotą za Tobą?
Moje ukochane Taize
I moim podążaniem
W stronę bliżej mi nie znaną.
Po tegorocznym Taize
Inne pieśni piszę,
Bo mam wiele dogłębnych przemyśleń
I słów zgłębionych
W Duchu Świętym.
Nie myślcie,
Że jestem owiany jakąś paranoją.
Ja po prostu poddałem się
Tym najwspanialszym nastroją,
Nastroją składających się
Na jeden, niepowtarzalny nastrój
Płynący prosto z Taize.
Lipcowa Pieśń o Miłości
Jest zatrzymana w anielskich
uniesieniach
I w najwspanialszych wspomnieniach
Oraz pragnieniach
Znalezienie się znów w Taize!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.