Po Taize 2011- Siedzę sam w domu
"Po Taize 2011- Siedzę sam w domu".
22.08.2011.r. poniedziałek 14:17:04
Po Taize 2011- Siedzę sam w domu
I nie jestem potrzebny już nikomu.
Czasem przychodzi chwila załamania
I ja z leksza taką chwilę właśnie mam!!!
Nikt nie chce mnie kochać,
Pozostaje mi tylko szlochać.
Jak wyrazić to, co czuję?;
Skoro wiem, że na nic się nie nadaję!!!
Po Taize 2011- Siedzę sam w domu,
Ogólnie rzecz biorąc,
Mimo, że wokół gwar
I członkowie rodziny
W mniejszym lub większym składzie są,
Czasem tak wczoraj jest nadzwyczajny
gość
I przed wczoraj,
A mianowicie boska Kaśka T........a.
Po Taize 2011- Siedzę sam w domu
I w każdy kolejny dzień
Jest coraz gorzej,
Tak przynajmniej wydaje mi się.
Szukam dziewczyny,
Nie jest tak,
Że siedzę bez czynnie,
Ale cóż?
Pewnych za głębokich i szerokich rowów
Nie da się przeskoczyć.
Po Taize 2011- Siedzę sam w domu
Komentarze (3)
Kto szuka ten znajdzie, głowa do góry:))
ale smutne moim zdaniem nie powinienes tutaj nazwisk
umieszczac lukaszu
nie dołuj sie sam, Łukaszu.....najpierw znajdź sobie
kolegów....potem idźcie na dyskotekę...a tam to już
oglądajcie się za dziewczynami....zacznij od
początku....po nitce do kłębka