Po Taize 2013- Dzień pierwszy
"Po Taize 2013- Dzień pierwszy".
03.07.2013r. środa
23:12:10 w Taize w kościele
Po Taize 2013- Dzień pierwszy
Wyjechaliśmy z kraju,
Wypełnieni Bożą Miłością niczym na haju.
Droga upływała sprawnie,
Było bardzo, bardzo ładnie.
Wpierw była msza,
Która uświęciła nas!
Pierwsza doba kończyła się tym,
Że wbijaliśmy niczym dym
Do pięknego, starego kościółka.
Gdzie nasza Taizesowska spółka
Wesoło śpiewała,
A msza przez księdza Damiana się
sprawowała!
Tak minęła pierwsza doba,
Trochę szkoda
Tych chwil,
Gdy polak w zwartym szyku francuski kibel
mył.
Komentarze (5)
Nie wiem dlaczego Ty musiałeś myć...to przykre niech
myje ten kto nabrudził..choć jednym słowem ciężko
stwierdzić kto..ciekawy wiersz ,relacja .Pozdrawiam;-)
Polak potrafi!:)
Ostatni wers - super! ;D
Ty polaku! Bądź POLAKIEM!!!
ciekawy wiersz pozdrawiam :)