We Francji- W Taize 2013 jestem
"We Francji- W Taize 2013 jestem".
27.06.2013r. Czwartek 12:41:00
We Francji- W Taize 2013 jestem
I serdecznym gestem
Na jakiś czas opuszczam was,
Wierszy i rozważań dodawać nie będę,
Bo poza Internetem będę.
Wyprzedzając czas piszę,
Że tam jestem,
Bo, gdy tam będę słowo to będzie
aktualne
I będzie pasować idealnie.
We Francji- w Taize 2013 jestem
I w tej Burgundzkiej wiosce
Uduchowiam się,
Ładuję akumulatory
I szukam tego, czego być może wciąż nie
mam.
Gdy wrócę powstanie krótki, inny cykl,
W którym opowiem wam,
Com robił tam,
Albo co ciekawego działo się,
Jakie były różnice w stosunku do minionych
lat,
Gdy tam byłem w nieco innym gronie.
Wstępuje we mnie wielka radość,
Bo całego roku zadość,
By czekać na te chwile,
Które nastrajają mnie,
Które łzy szczęścia cisną,
A ja teraz przyjmuję
Bożego Ducha w doniosły sposób do
siebie.
Gdy w Taize byłem pierwszy raz,
Wiedziałem, że znalazłem to miejsce,
W którym chcę jak najdłużej żyć,
W którym chcę trwać
I Zbawczą Mękę
Nieustannie wychwalać.
We Francji- w Taize 2013 jestem
I wiem, że to miejsce jak dla mnie
Nigdy nie wyjdzie z mody,
Tutaj odnalazłem zbawienne wody,
Do których chcę się przyznać
I chcę być konsekwentny
I zdać egzamin z wiary.
Taize światło we mnie budzi
I nie jest to jakaś prowizorka,
Zbudowana z poliestrowego worka,
Lecz przebudzeniem nad Sekwaną
I Loarą też,
Kilka innych rzecz w okolicy też jest,
Ale najważniejsze jest to,
Że jest rzeka ludzi
I ich przyjaznych, uśmiechniętych buzi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.