Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Po wszystkim!

Słyszałem jak żonie właśnie powiedzieli,
że mnie operować w szpitalu nie chcieli,
bardzo się zdziwiłem wszak "gratisy" dałem,
to też ze spokojem na sali czekałem.

Tym bardziej iż wczoraj lekarz prowadzący,
mrugnął do mnie okiem, niby tak niechcący,
jednak zobaczywszy bliznę na kolanie
stwierdziłem, że było niezłe zamieszanie.

I się na chirurga rozgniewałem srodze
bo mi zabieg zrobił lecz... na zdrowej nodze!
Teraz będę chyba skarżył szpital cały
gdyż mnie te cholery przeprosić nie chciały!

Jeszcze powiedzieli - mam stówę dopłacić
jako, że znów muszą na narkozę stracić,
wszak koniecznie trzeba zrobić zabieg drugi,
a szpital nie może przecież popaść w długi.

- W końcu chorą nogę chce pan operować
więc pieniędzy na nią nie można żałować!
- Guzik wam zapłacę, w sądzie się spotkamy,
bo my z siostrą Klarą wszystko nagrywamy!

- To co ty nagrałeś jest do wyrzucenia,
bo od nas nie miałeś na to pozwolenia,
tak więc jako dowód sąd nie uzna tego
tym bardziej, że mamy obrońcę dobrego.

Jeszcze się w sekrecie nowiną pochwalę,
my już zwolniliśmy "Twoją" siostrę Klarę,
no i nie masz świadka bo gdzieś wyjechała,
zatem szybko skończy się ta chryja cała!

- Już ja znajdę sposób który szybko sprawi,
jak ktoś weźmie "gratis" to się nim udławi.
Zatem cóż powiedzieć znowu pecha miałem,
gdyż tej chorej nogi nie wykurowałem!


Jednak załatwiłem prywatnie leczenie,
zaraz jadę bo jest w "promocyjnej cenie"

autor

krzychno

Dodano: 2017-07-24 14:38:27
Ten wiersz przeczytano 1391 razy
Oddanych głosów: 34
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (39)

marcepani marcepani

satyrycznie i statystycznie zdarza się :)

BALUNA BALUNA

No co ...lekarzom pomyłki się zdarzają,takie po prostu
wypadki przy pracy...;-)Pozdrawiam.

AMOR1988 AMOR1988

W Polsce z wszystkim tak, jak chcesz dobrze to
prywatnie.

Roxi01 Roxi01

w tej ironii Krzychno bąka
hej, doktorze nie obetnij
mi zdrowego członka :)

krzychno krzychno

Dziękuję serdecznie wszystkim za miłe komentarze.No
cóż,takie życie:)

Pozdrawiam:)

Zosiak Zosiak

...wieczoru :)

Zosiak Zosiak

Dobra satyra!
Miłego dnia.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Czytałam bez logowania ten dobrze napisany wiersz, z
czarnym humorem, bowiem nie jest on takie wesoły...
Serdeczności ślę i do zobaczenia, chyba...za czas
jakoś, tak myślę...

wandaw wandaw

Nie wiem czy płakać czy się smiać
bo pracuje w tej branży ;)
Swietnie ironizujesz Krzysku ale byłabym zakłamana
gdybym nie powiedziała ze tak również bywa
i to jest tragiczne :(
Pozdrawiam Krzysku i radzę Ci nie choruj

PLUSZ 50 PLUSZ 50

jak to robisz Autorze
że uśmiech wywołujesz
o każdej dnia porze...
+ Pozdrawiam

andreas andreas

Śmiech przez łzy.Ja przyrzekłem sobie nie chorować i
słowa szczęśliwie dotrzymuję.
Pozdro.

Halina53 Halina53

Mój wiersz nie ma Cię strasyć...dbaj o zdrowie, a po
wszystkim dalej z humorem pisz...pozdrawiam serdecznie

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

na wesolo, ale z goryczka,

tez slyszalam o pomylce i wlasnie zdrowa noge kobiecie
zoperowano, dzis jezdzi na wozku inwalidzkim; znana
sprawa, naglasniana w mediach;)

pozdrawiam

krzemanka krzemanka

Mnie przygnębiła ta ironia, słyszałam o dwóch
przypadkach (we Wrocławiu i w Warszawie) gdzie
pacjentom zamiast chorej, usunięto zdrową nerkę.
Moje kontakty ze służbą zdrowia wspominam raczej
dobrze, może dlatego, że nie daję gratisów. Miłego
wieczoru:)

andrew wrc andrew wrc

świetna, ironiczna satyra...pacjencie lecz się sam+:)
pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »