Pociągi
Jesteśmy jak dwa pociągi
zmierzające
w inną stronę
spotykamy się tylko czasem
na jednym peronie.
Kilka spojrzeń, uśmiechów parę
i zgodnie z rozkładem
ruszamy dalej.
W drogę,
którą ktoś za nas wybrał
bez wyjścia.
I choć chcemy
to wszystko zatrzymać
to nie zwolni
tak rozpędzona maszyna.
autor
Kręciołek
Dodano: 2015-07-23 18:27:47
Ten wiersz przeczytano 450 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Podoba mi się ten wiersz i porównanie dwojga do
pociągów:)
Dziękuje bardzo wszystkim za komentarze :) Pozdrawiam
Ciekawie o życiu.Pozdrawiam
Podoba mi się, ale wydaje mi się dziwnie znajomy
jakbym już go czytała wcześniej. Pozdrawiam pogodnie.
Podoba mi się. Ma taki refleksyjny klimat, bez
puszenia się na głębię filozoficzną. Po prostu fajne.
Wprawdzie dla mnie peron jako synonim spotkania jest
trochę nietrafiony. Synonimem spotkania pociągów jest
z pewnością... ten sam tor. Ale wtedy co? Bum?
Więc może lepsze byłoby nie "spotykamy się", a
"widujemy się"?
Ale to jedynie moja subiektywna sugestia.:)
Może oprócz chęci potrzeba trochę odwagi, żeby
przesiąść się to tego drugiego pociągu...
Bardzo ładny wiersz, podoba mi się.
:)
Tylko się cieszyć ,że nie na jednym torze...a może?
jak pociągA i pociągB
w trasie tylko mija się
często do stacji O
jak grupa krwi
co jest tak potrzebana
a często sprzedawana
jak tory
Pendolino leci prosto
a tam gdzie pociąg się kolibie
jak starzec w tańcu kule rzuca
to po trasie każdemu jak na ognisku pęto kiełbasy się
zda w:):)
Obrazowo o przeznaczeniu. Miłego dnia.
Obrazowo o przeznaczeniu. Miłego dnia.
Obrazowo o przeznaczeniu. Miłego dnia.