Początek
Dla wszystkich,którzy pozzali swoje rodzeństwo bardzo późno
Te 20 lat zleciało zbyt szybko ,abym to
zauważył.
To dziś się dowiedziałem ,o życiu swego
autentyczności.
Zabrali mnie wtedy.
Dziś już wiem :kto i gdzie.
Obłęd dudni strasznie teraz w moim
zastygnięciu.
Teraz was widzę ,moich żył przedłużenia
kształtne.
Tyle kłamstw ,zaciśniętych pięści za
mną.
Odeszło.
Przemaglowana pamięć i się wszystko
zgadza.
Niewiedza wynagrodzona.
Stop klatka moich oczu zadowolona.
Nagle spadło na mnie: prawda i wasze
twarze.
I tych poszukiwań moc, gdy ja sobie po
prostu spałem.
Godzina późna i lat sporo-a ja dopiero
teraz was poznaje.
Obym teraz to wszystko dobrze rozpoczął.
Poprowadź mnie-ty-przesłanko życia.
Tylko trochę szczęśliwiej tym razem!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.