Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Poczęcia



Moja prawda
jest jak spuchnięta wątroba
i przepracowane nerki.
Ci, co chcieliby brać się pod boki,
za barki, łby,
bierzcie się za ręce,
przypatrzcie dłoniom.
Nawet ten,
co czuje się samotny,
niczym palec,
wśród pięciu ma serdeczny.
Razem łatwiej
nieść nefrologiczne kamienie.
Porozlewane żółcie
wymagają opowiedzenia
tak, jak piękne o zachodzie słońce.
Te wszystkie, barwne, gasnące smugi
odejdą w ciemność.
A jakie światy zakwitną w trzewiach?

Jesteśmy stworzeni,
by dzielić się
i mnożyć.
Płodna winna być
- nasza mowa.


autor

marcepani

Dodano: 2019-11-20 08:21:07
Ten wiersz przeczytano 735 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (22)

Zosiak Zosiak

Tak. Chciałoby się.
:)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Z pewnością powinno być inaczej. Przyjaźnie i
szczęśliwie. Pozdrawiam serdecznie.

@Krystek @Krystek

W pełni zgadzam się z treścią wiersza. Pozdrawiam
serdecznie:)

anna anna

pięknie powiedziane o tym jacy powinnyśmy być

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Tak...
Piękne marzenie o idealnym świecie.
Miłego dnia, Marcepanko:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »