w poczekalni uczuć
Dla H.
W poczekalni uczuć utknęłam
Wiem, że nie zadzwonisz, nie napiszesz, nie
spotkasz się ze mną
Nie usłyszę już Twojego głosu, śmiechu
Nie poczuję Twojego dotyku, zapachu
Dzisiaj usłyszałam „masz piękne kości
policzkowe”
Zobacz Twoja twarz się nie starzeje
Uśmiałam się
Wiem, że w środku jestem młodą kobietą
Napisałam Ci żyj długo w zdrowiu, szczęściu
i miłości,
Aż do późnej starości
Bądź szczęśliwa
W poczekalni uczuć utknęłam, oby nie na
stałe…
autor
Anna Karr
Dodano: 2017-09-15 20:07:08
Ten wiersz przeczytano 528 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Ślicznie, że uczucia są, oby z owej poczekalni wyszły.
poczekalnia uczuć- ciekawe ujęcie.
ten kto ci tak powiedział jest idiotą mimo że może
kochanym jak można kobiecie tak powiedzieć mas piękną
twarz nie było go stać na to cymbał i tyle a ja swojej
wciąż powtarzam że jest piękna, jest zła ale wiedzę że
cieszy się
Nie chce całować tych kości policzkowych,
cóż tu jeszcze, powiedz... zrobić można byłoby.