Pod dziurawym parasolem
Pod dziurawym parasolem,
Diabeł z Bogiem się spotkali.
Diabeł poprosił o ogień...
- Boże, zechciałbyś zapalić?
- Nie! No co ty? Nie wypada!
To atrybut jest ciemności.
Zresztą, będę śmierdział dymem,
kiedy Święci przyjdą w gości.
Widzę jednak czarcie jeden,
że chcesz przełamywać lody.
Wiem, gorąco masz u siebie,
przyjmij zatem szklankę wody.
- Nie! No co ty? Nie wypada!
Przecież to woda święcona.
Bez procentów to żenada.
Nie umoczę w niej ogona.
Czekaj chwilę, mój niebieski,
jak żeś do prezentów skóry.
Może masz gdzieś białe kreski,
bym ubarwił swe wieczory?
- Nie! No co ty? Nie wypada!
Po tym pewnie czarne myśli.
Dla umysłu to zagłada.
U nas w niebie wszyscy czyści.
Zaraz, zaraz z piekła rodem?
Wieczór spędzić chcesz bogato?
Podrzucę Ci mimochodem
Kilka książek. Co Ty na to?
- Nie! No co ty? Nie wypada!
Oczy zmuszać do czytania.
Pooglądać chcę sąsiada,
a nie tracić czas na zdania.
Papier w ręku? Niebios chwacie!
Możesz podnieść nam wyniki!
Podrzuć wszystkie jakie macie,
kolorowe iks świerszczyki.
Pod dziurawym parasolem
Diabeł z Bogiem wciąż się łudzi
Czy dać spokój już z tym sporem?
- Przecież wszystko jest dla ludzi.
proszę przymrużyć lekko oko i uśmiechnąć się :))
Komentarze (33)
Superowe! Pozdrawiam:)
Głosuję.
Dobra satyra.
Początkowo bałem się długości.
Ale lekka i świetnie się czyta.
Wal bracie do jakiegoś czasopisma. Śmiech z dystansem
jest nam potrzebny
Witaj :-)
Jak dla mnie - satyra znakomita.
Czyta się świetnie i uśmiech rośnie, a to rzadko mi
się zdarza :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Świetna bajeczka!
Myślę, że Bóg z diabłem nie ma o czym rozmawiać, bo
diabeł już dawno jest przegrany...
Pozdrawiam :)
Sympatyczny. Zapraszam do siebie:
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/debata-532525
Super satyra. Rozbawiła mnie.
Pozdrawiam
Świetnie z przymrużeniem oka rozbawił mnie.Pozdrawiam.
Kiedy za twym stołem
Spotka diabeł się z aniołem
Kiedy będziesz słuchać
Jak to zaczną sobie gruchać
Wtedy rad posłuchaj mych
Spróbuj szczęścia z każdym z nich
O anioła względy proś
Lecz do diabła też się zgłoś
Tez się zgłoś też się zgłoś
Tekst:) Wojciech Młynarski
Fajne to krygowanie :)
pozdrawiam:)
:))świetnie.
Pozdrawiam :)
Dobre:)))
Ślę moc serdeczności:)
To krygowanie się mnie rozśmieszyło.
Nie wypada. Fajne.
Z dystansem i humorem:). M
Uśmiechnęłam się...dziękuję:)
wciągający dialog
Wszystko można, co nie można - byle z lekka i
ostrożna. Udanego dnia z pogoda ducha:)