Pod powiekami
cyniczne uśmiechy
miękko
wklepane w plecy
obce
bezinteresowne dzień dobry
nie istnieje
tak samo jak przyjaźń
kiedy wieczór usypia
wracają
spłoszone minuty
inni w kolorze oczu
sny miewamy podobne
autor
Inez...
Dodano: 2006-11-10 18:41:53
Ten wiersz przeczytano 499 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.