Podejdź Do Mnie
Chodź...
Podejdź do mnie, proszę Cię,
Jak w tedy w tym śnie,w którym skardałeś
mnie by uchronić od złego co na mnie
czeka...
Czekam tu na Ciebie,
Wiesz,że mi źle spróbuj więc znów
zaczarować mnie.
Obiecałeś,gdy spłynie mi łza Ty natychmiast
ją otrzesz...
A więc gdzie jesteś?
Mam krzyczeć za Tobą?
A więc krzyczę tak głośno,że słyszę własne
echo...
Tak echo, bo wokół mnie nie ma nic,tylko
strach że znów coś zaboli...
I nie ma Cie,
Dlaczego?
Odpowiedzi nie dostane...
Przepraszam,że się pojawiłam moja
wina...
Masz mnie dość?
Wybacz!
Znów zawiniłam!
Odeszłeś ?
Przecież wcale Cie przy mnie nie było...
Komentarze (2)
Jak trudno spotkać dobrego człowieka jak bardzo
człowiek na niego czeka może jest to w księdze
zapisane ze samym na świecie pozostaniesz plus
smutne....
motamy się miłośći jak ćma złapana w dłonie...
pozdrawiam.
piękny.