Podmuchem smutku...
Słowa rzucam na papier,
emocje ubieram w marzenia,
ból niszczę ubierając w wiersze,
i jednym podmuchem smutku,
próbuję przenieść w zapomnienie,
by rozpoznany,
zaraz został zapomniany.
autor
Keri
Dodano: 2007-03-16 08:40:31
Ten wiersz przeczytano 507 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.