Podniesiesz mnie
Patrzę w niebo z tęsknotą
Do Ciebie krzyczę dziś
Bandażuje rany stare
Sama na sam w izdebce
Kołysze nutkę modlitwy
Obojętność w kropli zanurzam
Wiara chmurą otula
Choć nie umiem spać
Nie skarżę się na los
Budując dom bez granic w nowej chwale
Z ufnością do Ciebie Panie
Krzyczę bo do liczenia nie mam głowy
Prosząc o gest
Wiarę w cud
Nie prosząc więcej niż dać możesz
Zmęczenie daje o sobie znać
Chyba wiem po co tu jestem
Sercem przechodniu zobaczysz mnie
W swych oczach odbiciem
Czekam w kolejce na lepsze życie
Komentarze (17)
z wielką wiarą wypowiadane słowa.
a propos lepszego życia: podobno Kasiu można mieć
tylko jeden raj raj albo tu na ziemi albo dopiero w
niebie