Podpalaczka
Rozpaliłaś ogień na piętrze
bluzką co rozchylona
i te czerwone korale
płonę cały
bo jakże inaczej
ogień mnie trawi
chcę gasić rękoma
ale też ustami
pozwalasz
nie gaśnie
woli brak
Zosi z IV b
Rozpaliłaś ogień na piętrze
bluzką co rozchylona
i te czerwone korale
płonę cały
bo jakże inaczej
ogień mnie trawi
chcę gasić rękoma
ale też ustami
pozwalasz
nie gaśnie
woli brak
Zosi z IV b
Komentarze (10)
Rozpalony wiersz.Pozdrawiam:)
Zosia jest damą
co rano ma bluzeczkę świeżą, wyprasowaną
wszak jest z IV b …ľ
Ta Zosia, to troszkę się zasiedziała w tej IVb? Grunt,
że jeszcze nie szła w pomiętej bluzeczce ;-)
Pozdrawiam
Zapłonąłeś namiętnością
wywołując erotyczny pożar.
Miłego dnia:}
podoba mi sie bardzo:)
i czytam jako erotyk..
Czytam i widzę, że peel jest "Czerwony jak cegła,
rozgrzany jak piec". Miłego dnia:)
Miłość tak obficie płonie.
IV b to klasa z klasą
zrobimy to bez hałasu... :)
Skoro Zosia w czwartej klasie
to musisz uważać
by jej cnoty niepotrzebnie
na ogień narażać:)
Pozdrawiam:)
to prawie erotyk