podróż
wyboistość dróg
jest niewskazana
przy starannie upiętych włosach
skręconych w spirale i loczki
ufantazjowane przez pomyłkę
nie w porę
to tylko podróż
nieobiecana
tak nagle
wypadła komuś z kieszeni-
zbłąkany okruch czerstwego chleba
podjęłaś ją i jedziesz
nie samotnie
czasem samotnie
przeszkodą ci jest piramida włosów
których piękno niczego nie zmieni
może tylko zmylić pościg
autor
takamała
Dodano: 2009-02-05 21:33:55
Ten wiersz przeczytano 597 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Bardzo ciekawa podróż a wiersz sam w sobie rewelacyjny
:)
Taki wystrzał w debiucie, super !