Podróż po całym świecie LIII
Kolejna odsłona tego cyklu napisana teraz na gorąco. A kolejne straże, karetki i policja jadą. Także kto doczyta do końca będzie wiedzieć o czym teraz wspominam.
"Podróż po całym świecie LIII".
14.10.2020r. środa 10:37:00
I
W Padwie w Bazylice Santa Fiustina, jest
olej na płótnie z 1700 roku, który
przedstawia św. Grzegorza Wielkiego jak
prosi Madonnę o zakończenie zarazy. Autorem
jest Sebastiano Ricci.
Ów święty żył w latach około 540-604 i jest
ogłoszony doktorem Kościoła. Był wielkim
reformatorem liturgicznym i teologii. Był
jednym z najwybitniejszych papieży w
historii.
Obraz składa się z trzech planów i na dole,
najbliżej widza znajdują się umierający
ludzie, powyżej nieco dalej jest papież i
jego świta. A najdalej i najwyżej prosto z
chmur spogląda Maryja z Dzieciątkiem Jezus
w otoczeniu aniołów. Papież rozkłada
bezradnie ręce, a Maryja palcem wskazuje na
Ziemię.
Jest legenda, która mówi, że niedługo
później ów święty miał kolejną wizję, a
mianowicie nad Mauzoleum św. Hadriana
ukazał mu się anioł trzymający zakrwawiony
mecz. Po chwili anioł schował miecz do
pochwy, co miało oznaczać zakończenie
zarazy.
Żyjemy w czasach korony,
Współczesnej zarazy,
Stąd też być może pojawiły się te
wspomnienia,
Które są związane z tym obrazem,
Z tą wyprawą z 2012 roku.
Tak to krew i woda, brak powietrza i
uduszenie
Wszystko miesza się.
To nie gra,
To nie wyrzucanie ludzi na obszar
marginesu,
Ale szansa na odmianę,
Na życie zgodne z wiarą.
II
Nie daleko Padwy jest Wenecja, ja tam byłem
przez dwa dni i okolicę w 2012 roku nieźle
zwiedziłem.
Teraz we wspomnieniach wracamy do końcówki
Lipca 2012 roku, do Wenecji. Tam w kościele
Santa Maria Assunta znajduje się obraz,
który przedstawia nam Odnalezienie
Prawdziwego Krzyża,. Autorem jest Jacopo
Negretti, znany jako Palma młodszy. Obraz
to gragment oleju na płótnie, który powstał
w latach 1620-1625.
Jak zapewne wszyscy wiemy mama cesarza
Konstantyna Wielkiego, a mianowicie św.
Helena postanowiła, że odnajdzie ów krzyż.
W 326 roku wyjechała w tym celu do
Jerozolimy. Tam wskazano jej miejsce męki
Jezusa. Tam wynajęci przez nią robotnicy
kopali w ziemi. Niebawem spod ziemi
wykopano trzy krzyże.
Na środku tego obrazu widzimy chwilę
wskrzeszenia zmarłego. A dwaj mężczyźni
kładą na nim krzyż, a on natychmiast ożywa.
Ludzie, którzy są zgromadzenie w tle obrazu
są zaskoczeni.
Święta część odnalezionych relikwii
zostawiła w Jerozolimie. Na obrazie z
lewej strony widać św. Helenę i
towarzyszącego jej biskupa Jerozolimy,
którym wówczas był Makary. Za tymi
postaciami autor namalował kilku
współczesnych sobie weneckich
dignitarzy.
Koronawirus to nasz dzisiejszy krzyż,
Ale ważne jest byśmy zawsze
Odnajdywali i w swym życiu mieli
Obraz, myśl i uczucia
Kierowane w stronę prawdziwego Krzyża,
Którego na szczęście udało się odnaleźć.
Piszę to, gdy dobowy raport mówi
O 6526 zakażeń w Polsce i 116 zgonach.
Aktualny, na moment zapisu rekord!
Boże Chroń Polskę.
Niektórzy mimo to
Dziś wiedzą swoje
I długo na ich zmianę myślenia
Będziemy czekać.
Pewnie szybciej minie na dworze ulewa.
III
W drodze powrotnej przystanek Wiedeń. Tam w
Kunsthistorische Museum widziałem
powołanie św. Mateusza w oleju na desce z
lat 1535-1540, a autorem jest Jan Sanders
van Hemessen.
Ten święty był poborcą podatków, Jezus go
zauważył i powiedział by ten poszedł za
nim. Ta zadziwiająca kompozycja
flamandzkiego artysty polega na tym, że
żadna z sześciu osób jaka znajduje się w
komorze celnej nie spogląda na Jezusa. Na
pewno Go zauważają, ale starają się Go za
wszelką cenę starają się go ingnorować.
Widzimy jak Zbawiciel patrzy na wybranego
celnika i robi charakterystyczny gest ręką,
która nakazuje mu wyjść. Podobny gest
powtarza osoba stojąca z lewej strony. Nie
jest to naśladowanie Chrystusa, lecz zgoda
na Jego propozycję.
Na dalszym planie widzimy apostołów, którzy
czekają na Jezusa. Niebawem wraz z Mistrzem
i nowym apostołem pójdą do domu Mateusza.
Tam to będą ucztować.
Pan Jezus i nas dziś powołuje.
Nie do kadry narodowej w Piłce Nożnej,
Ale do służby Bogu i bliźniemu.
Nie tylko poprzez życie duchowe,
Ale w sposób medyczny.
Brak lekarzy, ratowników, pielęgniarzy.
Brak lekarek, ratowniczek, pielęgniarek.
Ja znam całkiem sporo
Przyszłych i we wczesnej fazie
Lekarzy, głównie lekarek.
Tylko o jednej wiem na
Sto procent, że do boju się zgłosiła.
Jednak ta konkretna jest
Na zbyt wczesnej, bo drugi rok medycyny
I póki co jeszcze jej nie wezwali.
Jednak Chwała jej za gotowość.
Dobrem innych kierują uczucia wyższe
Moje serdeczne Bóg zapłać dla tych osób.
Z swej strony wspieram
Na ile mogę finansowo,
Przede wszystkim modlitewnie
No i w inny sposób,
Z zasadą po pierwsze nie szkodzić.
Tym razem wspomnienia z podróży
Przybrały kształt pouczenia,
Rozważań na aktualne wydarzenia,
A tylko obrazy i wspomniane miejsca
Dają obraz tamtych miejsc.
W momencie, gdy to napisałem
Trzy straże lub więcej,
Jedna z mojej wioski do akcji jechała.
No i kilka karetek przyjechało.
Pewnie znów na zjeździe z autostrady
wypadek.
Masakra zamiast rozwiązać to
Robiąc rondo jak jeden zjazd dalej
To pozwalają na dosłownie dzienne
wypadki
I czasem ofiary śmiertelne.
Jest bubel i od tylu lat nic z tym nie
robią!
Każda wasza obecność jest mi miła. Ja też bywam, ale czas mi nie pozwala na pozostawienie komentarza.
Komentarze (3)
waldi1, ja nie mówię, że ronda są złe. Wręcz mam dobre
o nich zdanie. A właśnie mówiłem, że jakby rondo było
to by tam u mnie na wiosce tyle wypadków nie było.
Bardzo ciekawe opisy, a co do pandemii - jakoś się jej
nie boję. W najgorszym razie przechoruję i zdobędę
odporność, podobnie jak było z wieloma innymi wirusami
grypy.
też uważam ... że ronda... to złe rozwiązanie drogowe
...