Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Podróże zagraniczne

Kopnięci prądem dywagacji
elektryzowaną degrengoladą
jak rozdzielone bliźniaki syjamskie
jeszcze zrośnięte jedną łapką
żegnamy swoich bliskich.

Zagłaskane myślą głowy
ćwierci śmierci wiercipięt.
Jak tu dopodróżować do połowy
wstrząśniętych snów - bez zaśnięć.

Popchnięci powiewem aglomeracji
posuwamy się pijąc oranżadę.
Patrząc na kobiety z wysp egzotycznych
z epilepsją rozfalowanych słomianek

Na konstrukcji świątyń kości udowych
podpartych dwoma kolumnami.
Folklorem niesiony rozhuczany taniec
intryguje zagraniczne aparaty cyfrowe.

Wieniec kwiecisty wrasta się
w rozpalony grzbiet.
Będzie nowym członkiem
organizmu (dzień dobry panu
proszę zapłacić za wstęp
i rozsiąść się wygodnie
w fotelu. Życzymy miłej podróży)

Ziemniakom z brzydką fizjonomią
wykopanym - spod ziemii
wykąpanym - w baseniku
dziurawych wiaderek
bez slipek, okularów i czepka
bez szans na ratunek
gdy nie złapią powietrza -
Wejście do morza jest wzbronione.
Tym bardziej, że wzrostem nie sięgają metra,
a rekiny delektują się puree.





Dodano: 2008-04-26 21:19:32
Ten wiersz przeczytano 682 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

dream dream

Ale namieszałeś. Jak najbardziej w pozytywnym
znaczeniu. Tyle zagubionych rymów i treści. ---
Wyjeżdża na wakacje poza kontynent, marzy o ciałach
licząc na akceptację a tu nici. Brutalna to ostatnia
zwrotka. Wiersz bardzo mi się podoba.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »