W podróży przez życie
Z ekspresu - życie, wyskoczmy w duecie,
na tej stacyjce co się zwie rozkoszą,
gdzie gra muzyka, jest wino i świece,
do tańca proszą.
Ten wieczór szaleństw niech zmysły
poruszy,
by jak za wróżki rzuconym zaklęciem,
w od codzienności uwolnionej duszy,
wybuchło szczęście.
Gdy noc zapadnie i zmęczy nas taniec,
północ obwieści kończącą się dobę,
w tym pokoiku z różowym posłaniem,
utońmy w sobie.
Rankiem nas znowu życia porwie ekspres,
pamięć zachowa to co się zdarzyło,
tyle lat razem, lecz warto wciąż
jeszcze,
odkurzać miłość.
Komentarze (50)
Pielęgnując miłość do późnej starości, wzlatują na
skrzydłach nad życia szarości... warto odkurzać miłość
:)
piękny wiersz, pozdrawiam cieplutko
Ładnie o miłości mimo bycia ze sobą wiele lat.
Pozdrawiam
Miłość , jak kwiat trzeba pielęgnować inaczej więdnie!
Dobry wiersz.
Pozdrawiam.
Och karacie, kłaniam się nisko.
Pozdrowienia:)
Piękny wiersz karacie. Pięknie napisany. Świetny
technicznie.
Pozdrawiam
Zawsze warto odkurzać miłość, bo pozostawiona sama
sobie kiedyś zniknie. Obojętność niszczy ją. Piękny
wiersz. Pozdrawiam.
jak pięknie ! milość nalezy pielęgnować ,wtedy
przetrwa pozdrowienia
Oj! Warto Karacie!!!Miłość odkurzona lśni jak
noworozpalona!!!
Pozdrawiam:)
Zaczytałam się, aż trudno się oderwać od takiej
poezji.
Dokładnie - robić co jakiś czas remanenty. Podoba się
:)
Pozdrawiam
Warto warto taka miłość odkurzyć i być na zawsze w
duecie razem:)
pozdrawiam:)
Pieknie, karacie:)
Pozdrawiam.
Oj warto, warto Karacie.Jaz zwykle pięknie. Pozdrawiam
pięknie piszesz