PODSTĘPNY DIABEŁ
Zamiast butów ma kopyta,
znany wszystkim czart "Rokita"
Urzęduje przy kościele
w każdy piątek i w niedziele.
Dziś poważne ma wyzwanie,
dziatwie w główkach robić pranie.
Gdy ktoś w sidła jego wpadnie,
to na amen już przepadnie.
Jest podstępny niczym żmija,
każe kościół nam omijać.
Tak Belzebub mu przykazał,
by nas kusić nie przestawał.
Lecz niełatwe ma zadanie,
my jesteśmy chrześcijanie.
Krzyż na tarczy zawsze z nami
wszak jesteśmy "Polakami"
Gdybyś uznał że to mało,
to kropidło nam zostało.
"Diabła" z ciebie wypędzimy
i w "Anioła" przemienimy.
Kiedy Szatan to usłyszał!
Padł na ziemię - ledwo dyszał.
Zawył głośno raz donośnie
i uciekał gdzie pieprz rośnie.
Cóż za wredne to straszydło!
Zignorował to kropidło!
Szczęścia szukał w dni powszednie,
dalej wciskał dzieciom brednie.
No i wreszcie się doigrał,
nie za dobre miejsce wybrał.
Beczka stała tu dębowa
była woda w niej święcona.
Wszyscy wierni się zebrali!
Diabła w wodzie wypluskali!
Teraz biedak gdzieś się suszy,
pewnie w leśnej cichej głuszy.
Tu maksyma - oraz rada
W ręku dobrze mieć różaniec,
on zadziała jak kaganiec.
To mu język zaknebluje!
Niech już nigdy nic nie knuje!
Zenek 66 Sielski
Komentarze (55)
Bardzo udany wesoły wiersz z dobrą radą.
Pozdrawiam
Dobra opowiastka.
Pozdrawiam.
Z humorkiem i refleksją jak to u ciebie. Super!
Pozdrawiam :*)
woda egzorcyzmowana podziałała na szatana
b.ładne opowiadanie, ciepło pozdrawiam :))
Angel, Anula Serdecznie dziękuję Pozdrawiam
fajna to opowiadanie i fajny morał
Diabli wzięli diabła tego
bo to miejsce nie dla niego.Chociaż bajka o diable ale
pouczająca .Pozdrawiam Zenku.
fajnie :)))pozdrawiam Zenku:))
Ato taki z niego czort!
Fajnie czyta się.
Pozdrawiam :)
mnie się udało: posiadłem diabła,
przemieniłem w anioła. chociaż, czasem w nocy ...
przemilczę...
pozdrawiam Zen :):):)
dobra przygoda z humorem opisana odwieczna walka
dobra ze złem gdzie dobro zawsze zwycięża:-)
pozdrawiam
Zamyślona 7 Promyku Słońca. Dziękuję Bardzo Pozdrawiam
A to wiedzieć nie zawadzi,
jak tu z diabłem sobie radzić!
Pozdrawiam!
Refleksja z humorem...
Miłego wieczoru Zenku:)
Daję CI dużego plusa. To jeden z takich wierszy, kiedy
sobie myślę:dlaczego ja tego nie napisałem?..
Pozdrawiam