Podziękować muszę...
Miłym Koleżankom i Kolegom...
Można narzekać i rozpaczać,
swymi problemami przejmować,
Stwórcy często głowę zawracać,
albo lepsze jutro planować.
Ostatnią możliwość wybrałem,
lekarzom zdrowie powierzyłem,
Sile Wyższej podziękowałem,
bo skończyło się, jak marzyłem.
Wam także bardzo dziś dziękuję,
za kciuki przez Was trzymane,
nadal życiem się rozkoszuję,
które ciągle jest wydłużane.
Nieważne ile będzie trwało,
zawsze może być dużo gorzej,
będę kroczył przez nie śmiało,
za wszystko dziękując Ci Boże.
Nisko się wszystkim kłaniam, pozdrawiam i życzę dużo, dużo zdrowia, gdyż ono w życiu jest najważniejsze...
Komentarze (93)
wiesz 5 lat temu rozpoznano u mnie białaczkę szpikową
i dano trzy 3 miesiące życia minęło w maju 4 lata
zaczyna piąty rok więc ciesz się i miej nadzieję źle
miej pewność pozdrawiam
Witaj Norbercie...
Zdradzę Ci małą swoją tajemnicę - co rano cieszę się z
otwarcia oczu, to takie moje deja vu.
Kiedy nadejdzie moment, gdy już nie będę mogła ich
otworzyć, znaczy się nadeszło jamais vu(fr. nigdy nie
widziane)
.....ale póki co cieszmy się wspólnym kontaktem,
wierszami, rodziną.... naszym byciem tu i teraz....
Dziękuję Jacku za wizytę i miłe słowa pod moim
adresem.
Kłaniam się i życzę kolorowych snów :)
Ps. Jestem młodym człowiekiem,
tylko w kalendarzu72 lata minęły,
jednak z młodością ciągle
mam ochotę się bratać,
oby kolejne zdrowia jeszcze bardziej psuć nie
zaczęły...
Serdecznie Cię pozdrawiam i życzę dużo zdrówka. Bardzo
podziwiam twoją haryzmę, wiek i siłę życia,również
życiowe wiersze.
Jak było Eleno, tak było.
Najważniejsze, że się skończyło.
Podziękować musiałem, skoro tak wiele
słów otuchy od Was uzyskałem...
Pozdrawiam. Miłej nocy :)
No i chyba wszystko dobrze się skończyło. :)
Pozdrawiam :)
/ Podziękowować...- jest celowe?/
Gorąco witam Olę i Zbyszka (One Moment). Cała
przyjemność po mojej stronie. Bardzo się cieszę, że
jestem wśród Was. Dzisiaj już kończę odwiedziny, na
wypoczynek nadszedł czas...
Pozdrawiam i życzę radosnego wieczoru :)
To dla nas zaszczyt!!!Pozdrawiam serdecznie Norbercie
My też Ci dziękujemy, że jesteś z Nami:-)
Pozdrawiam Noebercie:-)
Bardzo dziękuję Grzesiu za trzymanie kciuków. Masz
oczywiście rację ze skreśleniem "dziadka". Powinno być
tak jak jest naprawdę, czyli od 13 lat pradziadek.
Dwie cudowne prawnuczki - bliźniaczki i jedna o rok
młodsza. Nie pisałem prawdy, bo kto by do mnie
zaglądał? Dziękuję za wizytę, może wreszcie kiedyś się
spotkamy? Jesteś fajnym gościówą.
Pozdrawiam. Miłej soboty i niedzieli :)
Dziękuję Renato (Reni), Elu (elko),
Grzegorzu (kaczor 100), Janinie,
(Kraj Raczyńskiej) Pooli, Mariannie (karmarg),
Waldkowi (waldi332), Małgosi (fatamorganie7) za
spotkanie z wierszem i przy okazji ze mną, za
wszystkie miłe słowa, życzenia i pozdrowienia. Kłaniam
się i życzę radosnej soboty i niedzieli :)
Łapy mi się spociły od kciuków trzymania,
ale efekt mamy jak trzeba, ku wierszy pisania.
Pozdrawiam Norbi, skreślam słowo "dziadek"
w twoim nicku.
Wszystkiego dobrego Norbercie. Bardzo się cieszę, wraz
z innymi, że wracasz do zdrowia.
Pozdrawiam serdecznie :)
jak miło mieć przyjaciół
zaufałeś życie swe w dobre ręce oddałeś Bóg czuwał nad
Tobą i dobrze się skończyło:-)
pozdrawiam serdecznie - ciesz się każdą chwilą:-)