Podziękowanie
Dziękuję ci bardzo za krzepiące słowa,
Bo przez nie w mym sercu nastała odnowa,
Miłość, która dawno opuściła progi,
Teraz powróciła, choć była w pól drogi.
Na słowach nie będę zbytnio dziś
oszczędzać,
Bo mnie już nie gniecie samotności
nędza,
Chcę ci podziękować za stosunek szczery,
To on wzruszył serce, burząc zła
bariery,
Twa mowa szczerością taką mnie urzekła,
Że poczułem w sercu dziwny napływ
ciepła,
On to wskrzesił wszystko poruszając
zmysły,
To za jego sprawą złe odczucia prysły.
Teraz nie wiem nawet jak mam ci
dziękować,
Żeby to, co myślę w słowach swych
zachować,
Aby nie uronić ani krzty wdzięczności,
Bo żyć nie umiałem bez dawnej miłości.
Teraz życie, co dzień swoją barwą
świeci,
I innym już trybem po bezdrożach leci,
Niech bukiet złożony w strofy tego
wiersza,
Będzie w mej podzięce jako ta rzecz
pierwsza.
Komentarze (16)
Bardzo piękny ten bukiet,sama finezja