Poeci
Wiecznością jesteśmy lub zapomnieniem
spełnieniem życia we wszechświecie
a może cieniem,klęską umarłych
rozkwitamy wiosną z bzem
lęgnie się nowa myśl nadzieją
latem leniwie kąpiemy się w morzu
jesienią chodzimy jak zagubiony cień
zimą zaś sztywniejemy z mrozu
rodzi się pustka długiej drogi
do tęsknoty za słonkiem i ciepłem
za zielenią,jaskółkami
i ćwierkającymi wróblami
budzę się do życia
łzawi deszcz ze śniegiem
po szybach okien
rozmyślam o wydarzeniach
na świecie i w kraju,ale źle się dzieje
marzę o cudzie spokoju i sytości
dla wszystkich, także poetów
Komentarze (45)
Karmarg dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie
z uśmiechem.
tak to jest z poetami...pozdrawiam
Podoba się wiersz...
Miłego popołudnia:)
Piękne marzenia;
niejeden poeta chciałby ich spełnienia!
Pozdrawiam Xeniu :)
Aniu w sytości i spokoju też moźna wiersze płodzić.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.
dobra refleksja ...o (s)pokoju każdy z nas marzy -
codziennie niepokojące informacje do nas docierają:-(
pozdrawiam serdecznie:-)
Joasiu Es-Ka ktoś mi się poci. Miałam napisane
prawidłowo. Pozdrawiam serdecznie.
Anulka2 jeśli szparagi uzna się za patyki,czemu nie.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.
Roma dziękuję za wpis. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.
Zosiak dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem.
w spokoju i sytości słabe wiersze się rodzą. (Potrzeba
bodźców). O Pokoju to i ja marzę.
Xenia 1: W drugim wersie chyba powinno być "... we..."
a nie "... w..." Pozdrawiam
"Gdy się jest poetą, potrafi się ugotować
zupę nawet z patyka" - Han Christian Andersen.
Podobnie jak Zosiak. Miłego dnia:-)
Nie jestem poetką... ale sPokój to i mnie się marzy.
Miłego poniedziałku :)
"lub zapomnienie" zapomnieniem(?)
"w wszechświecie"
Napisałabym
we wszechświecie