Poemat
Człowiek niczym poemat jest
Rozpisany obie strony
Nutka fałszu, nutka krzyku
Oto świat nasz utopiony
Zaczynamy krzywo pisać
Pisać chęcią rozżarzoną
Utworzyć coś niezwykłego
Ze swych własnych ideałów
Potem przewrót się zaczyna
Nikt się też go nie spodziewał
Nawet autor oń nie myślał
I od nowa się zaczyna
Po przewrocie autor myśli
Jak tu zdobyć więcej chwały
Niechęć staje się żądaniem
Żądanie obsesji żarem
Mimo iż ciała nie zmienia
Nie rozpoznasz bohatera
Nawet imie jego same
W ustach twych inaczej brzmi
Ideały rozsypane
Ideały pierwotnego
Dla niektórych to już strata
Miłości, ukochanego
Stary człowiek, jego myśli
Na świat tenże nie powrócą
Pustkę w świecie zostawia
Mimo własnej obecności
Pamiętajcie by własnych ideałów nie zatracać na rzecz zysku materialnego bo przestaniecie być wtedy sobą.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.