Poezja muzyki.
Ciężkie krople dźwięków
uderzają o taflę wody,
to symfonia natury
unosi swe piękne walory.
Dotyk smyczkiem o strunę
przynosi ukojenie,
wrażliwym uszom muzyka,
który swą duszę ma w niebie.
Gdy muzyk jest zatopiony
w niebiańskiej przestrzeni Bytu,
Boga się staje ustami
budząc milczenie do życia.
Muzyka rodzi się z ciszy
lecz ciszą wtedy już nie jest,
gdy smyczkiem pieszczona struna
wydaje swe czyste brzmienie.
Instrument zręcznie muskany
wprawion dłonią człowieka,
wydaje anielskie brzmienia
będące poezją dla nieba.
Komentarze (2)
to już ostatni wiersz przeczytałam wszystkie i masz w
sobie ogromny potencjał poezji piękne metafory
stosujesz,miniaturki jeśli piszesz są trafne i
dopracowane.....szukaj natchnienia w rzeczach prostych
w problemach życia i pisz pisz pisz bo moim zdaniem
dobrze to robisz!
Muzyka i poezja siostry jak bliźniaczki, jesteśmy
biedni bez słuchowi choć piszący nieboraczki.
Pozdrawiam.