Pogodnie
Dzień się zamyśla nad ranem,
sennie podnosi źrenice,
słoneczna, lekka firana
odkrywa swe tajemnice.
Róża rozwija aksamit,
wpadając lekko w perlistość,
pająk ją zdobi w jedwabną,
leciutką suknię srebrzystą.
Promień otula karminy,
rudościom blaski otwiera,
a miłość w cieple jesiennym
buduje pogodne „teraz”.
Komentarze (31)
śliczny:)miłego!
chwilo, trwaj...
skąd ty bierzesz te delikatności, Magdo? :)
Bardzo ciepły wiersz.
Podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie.
ostatnie różane ogrody:)
Miłego Magdo!,
pogodny ciepły i urokliwy i ten magiczny różany zapach
zniewala
pozdrawiam
Niezwykle pogodnie... Uśmiechy :))
Ładny liryczny Magdo :)
jesienna miłość też ma swój klimat.jak lekkie masz
pióro ,zwiewne metafory i ta przyroda w twoich
wierszach cudna.pozdrowienia
masz talent i już a do tego wrażliwość pozdrawiam
i jak miło wstać i zobaczyć piekny dzień i Twój
wiersz:)
buziaki:)
Uśmiecham się sorry magda* - nie sprinterka tylko
siatkarka, a co mi szkodzi zamienię dzisiejszy wiersz
:-)
kojarzy mi się Aurora, ale czy poranek ma być piękny
czy sensowny chyba mogę tak powiedzieć fajny
wiersz.pozd
No i proszę, Jozalka mnie ubiegła - sprinterka:)))
Magduś, jakie zwiewne metafory. Wiersz prawie uniósł
mnie nad ziemią:)
Buziaki, Słonko drogie:)