pójdźmy dalej
co teraz zrobimy
powiedz
tyle zatrutych złością
serc
dziur w drodze
nie do ominięcia...
usiądźmy na chwilę
opatrzę ci nogę
sina jak moje usta
ból minie bez pigułki
opuchlizna zejdzie
podaj rękę!
co teraz zrobimy
powiedz
tyle zatrutych złością
serc
dziur w drodze
nie do ominięcia...
usiądźmy na chwilę
opatrzę ci nogę
sina jak moje usta
ból minie bez pigułki
opuchlizna zejdzie
podaj rękę!
Komentarze (2)
Przeważnie obwiniamy innych za swoje uczynki...
A może my sami przyczyniamy się,że jest tyle dziur na
drodze?...
Po przeczytaniu tego wiersza mam wrażenie jakby mnie
ktoś po ramieniu przyjacielsko poklepał. Pozdrawiam
Cię...