A pojutrze będzie po
Wtapiam się w ciemne tło
Powoli się z nim zlewam
Jestem jak gnieciony papier
Co ogień na siebie rozlewa
Niemy krzyk wyziera z gardła
Z oczu lecą błyskawice
Jutro jest nieosiągalne
Kult wygrywa z mym obliczem
Lospier***** świat w połowę
Pragnę spalić, odciąć głowy
I te nędzne resztki snu
Tną powieki tępym dłutem
Lecz gdy noc zaświeci znów
Sen nadejdzie z wielkim długiem
A pojutrze będzie po
słowo "Lospier*****" zostało w wierszu użyte celowo.
Komentarze (2)
No wiem co masz na myśli ja też czasem tak myślę,
jednak jakaś nadzieja tkwi w jutrze . Mocny tekst.
W ciekawy sposób oddałaś chwile życia. Przyznam, że
nie jest to wesołe uczucie, mam nadzieję, że jednak
jutro będzie lepiej. Pozdrawiam:)