póki drzwi nie zamkniesz
zanim śnieg zaskoczy cię chłodem
zachwyci barwą mleka
zadziwi spokojem
przeprowadzę cię przez łąki dni
pierwszych
rozległe i zielone
nauczę cię odróżniać głos drewnianej
kukułki
od tej która która nad lasem
dzień odmierza kukaniem
od czasu do czasu
ziemię ci pokażę jak piłka okrągłą
zanim rękę podniesiesz
na kwiatek lub gałąź
zatrzymam ją w pół drogi
stanowczym
nie wolno
autor
sylwan
Dodano: 2010-12-19 08:13:21
Ten wiersz przeczytano 720 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
trzeba być dla dziecka autorytetem, Tobie to wychodzi
świetnie. +
ładny z mądrym przekazem od rodzica dla dziecka
...pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz, interesujące metafory, serdeczny
nastrój. PLUS+.
ciekawy wiersz i wieloznaczny - w moim odczuciu
podmiotem lirycznym może być nie tylko rodzic.
Mądry rodzić nauczy swe dziecko odróżniać dobro od
zła, fałsz od prawdy zanim nie zamknie drzwi czyli nie
wyfrunie z gniazdka.
Pouczający i madry wiersz