PÓKI ŻYCIA (satyrykom)
Póki się wściekasz
póki się pienisz
jak wartka rzeka
o dno kamieni
póki cię nosi
biorą cię diabli
i chęć masz kosić
jak ostrze szabli
myśl w głowie kłuje
złość dławi szyję
- znaczy, że czujesz!
- znaczy, że żyjesz !
... bo gdy już spadnie
bielmo na oczy
śmierdzi szkaradnie,
a ty nie psioczysz
gdy wyschnie pisak
opadną dłonie
kiedy ci zwisa
- TO JEST JUŻ KONIEC !!
Komentarze (46)
Wiersz czyta się jednym tchem. Mimo to z łatwością
wyczuwam refleksję. Anno kolejna perłka.
Piekny wiersz o duzej tresci,zachwycasz rymami,szukach
prawdy rzeczywistej zakonczenie z moralem
Krótko, ostro i dosadnie, zoobojętnienie - to nie
życie, a wegetacja.
Wiesz Aniu widzę w tym wierszu zachętę do pisania
emocjami...uczuciami jakimi by one nie były.Dajesz do
zrozumienia że lepsze to od mdłych westchnień które są
jak wpisy do pamiętnika tylko po to by ktoś zapamiętał
ocenił czy zauważył.
Popieram . Technicznie nie zgłębiałem się ale czytałem
bez "potknięć" więc ok .
Życie to tylko życie. A zawsze pojawia się ktoś kto
musi krytykować lub naśmiewać się z ogólnie
istniejących norm
krótko,ładnie i dosadnie:)...chciałam poprzestać na
tych trzech słowach,bo po co więcej?...po
komunikacie"przeczytaj regulamin"złość dławi szyję
- znaczy, że czuję!
- znaczy, że żyję !...a przecież właśnie o to
chodzi;-)
Najgorsza jest obojętność jeśli inne uczucia jeszcze
nami targają to tak jak napisałaś - żyjemy...
Troche buntowniczo , z humorem napisany wiersz , a
wiec ...piora w dlon :) i do dziela !
Bardzo dobry wiersz, ciekawa gra slow trafiajaca do
czytelnika, swietnie oddaje wlasciwa tresc wiersza
Świetnie napisany tylko...Tak niekoniecznie
trzeba się wściekać, by poczuć w sobie wartość
człowieka, czasem też możną
przytulić kogoś, poczuć tą radość,
że jesteś sobą...szczęście tak wielkie
...z tym się nie kryję, do nieba głoszę
radość, że żyję...
bardzo wartościowy wiersz polecam wszystkim można go
odbierac na kilku płaszczyznach i cos dla siebie
mądrego wyciągnąć. Anno jesteś jak zwykle oszczędna w
treści a poruszasz najważniejsze aspekty życia
Takie gadanie o niczym. Bo ja nic nie wywnioskowałem,
nic nie przykuło mojej uwagi. Płasko.
Świetnie.. dokładnie tak jest ... niezle uchwycony
temat.. Brawo)))))
Wiersz (jak zawsze) świetnie się czyta - płynie jak
wartka rzeka. I wszystko to prawda, co napisałaś, choć
żyjemy też wtedy, gdy cieszymy się kochamy, uśmiechamy
się... ale to już byłaby inna bajka.
Z humorkiem, z lekką ironią, treść świetna, forma też.
Prawdziwy do bólu:))))