Policjant z Piły
Był pewien policjant z Piły
zazwyczaj strasznie niemiły.
prostacki, nieduży
przepraszam, lecz dłużej
omawiać go nie mam siły.
Był pewien policjant z Piły
zazwyczaj strasznie niemiły.
prostacki, nieduży
przepraszam, lecz dłużej
omawiać go nie mam siły.
Komentarze (22)
Dziękuję Halinko i Sylwio. Pozdrawiam.
Dobranoc
Ja też!
A to ci dopiero, przecież Piła niedaleko mnie jest.
Wierszyk, jest dowcipny a zatem udany, na 10 +
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę Tobie spokojnego i
miłego wieczoru, jak i pięknych różanych spełniających
się snów...
Dziękuje Ci bardzo, za miłe i życzliwe słowa, jak też
za życzenie mi zdrowia, które jest podstawą życia. Za
uznanie mej poezji i jej pozytywne ocenki, a
najbardziej za to, że Jesteś :) Dobranoc...
Oto wejście, na bloga:
http://dzieje-zycia.blogspot.com/
Być może milicjant. Dziękuję i pozdrawiam. Dobranoc
A może to milicjant....?
fajnie dowcipnie pozdrawiam
Fajny limeryk. Dobrej nocy.