Polityka
Coraz śmieszniej i coraz weselej
"nasi przyjaciele"
odbili się od brzozy
na trotylu ślizgnęli
i znów do pierwszej
swojej wersji sięgnęli.
Nie ma to jak pijani
im wmówić można wszystko
że po pijaku lecieli za nisko
zakręty brali prosto
a potem hamowali
bo słyszeli
że gdzieś tam stawiali radary
Alkoholu opary
w mgłę się zamieniły
i dlatego nieszczęśni
na brzozie się rozbili.
Co to się dzieje u nas
jeden wielki strach
sprzedaliśmy naszą Polskę
został się ino szczaw.
Komentarze (5)
Takie szczawiki a pchają się do polityki :)
kraj szczawiemi śliwką płynący
Pozdrawiam serdecznie
Z tym szczawiem-to różnie bywa, a wiersz fajny!
Pozdrawiam serdecznie:)
Też jadłam szczaw jest bardzo dobry:)
z tym szczawiem to trochę racji miał wiadomy poseł,
osiemset tysięcy dzieci cierpi z niedożywienia, bo
często rodzice nie mają czasu ugotować im ciepłej,
chociażby szczawiowej; pozdrawiam