Polityka w mrowisku, czyli co...
usuniętą bajeczkę wkleiłam ponownie, poprawioną :)
A w mrowisku bez gadania,
każdy spełnia swe zadania.
Każdy, nawet bardzo młody
staje w szranki i zawody.
Najważniejsza w nim królowa,
ona zawsze jest gotowa,
jajka składać na życzenie,
bo w tych jajkach ich przetrwanie.
Kiedyś była taka młoda,
piękna, zgrabna a uroda
jej zwyczajnie zachwycała,
chociaż była bardzo mała.
Służą jej tu niewolnice,
to są znane robotnice.
One wiedzą co jej trzeba,
dadzą wody, białka, chleba.
Jajka zgarną i w pieluszki,
z nich wyklują się maluszki.
Najpierw będą do karmienia,
później też do nauczenia,
jak pracować w tym mrowisku,
żeby sprawnie grało wszystko.
Jeden dźwiga bardzo dużo.
Drugi stanął przed kałużą
i próbuje listek złapać,
na nim będą się przeprawiać.
Na kałuży drugim brzegu,
zobaczyli tam z kolegą,
stary świerszcz zakończył życie.
Co z nim zrobią? Jak myślicie?
Wezmą jego do mrowiska,
żeby świerszczem wiatr nie ciskał.
Kiedy przyjdzie zima sroga,
przyda im się świerszcza noga.
Są też tutaj wojownicy,
stoją mocno na strażnicy.
Mrówki w porę ostrzegają
i do boju dzielnie stają.
Lecz zdarzają się też lenie,
nic nie robić chcą szalenie.
Oni zmieniać chcą porządki,
szczęściem mrówek to wyjątki.
Ich tyrady podsłuchała,
stara mrówka, powiedziała:
- do roboty cwane lenie!
Praca dla nas ma znaczenie,
miast pracować, wy gadacie,
przykład młodym zły stawiacie.
Komentarze (71)
janusze.k :)))) o pszczołach już pisałam :))))
czyli i moją sugestię o pszczołach diabli wzięli
:(
Cenzura jak za PRL...oops chyba przegięłam
a wiecie, że po tym usunięciu, chyba napiszę część
drugą. O ataku brązowych mrówek :))) I wszystko będzie
bardzo humanitarne aż do zniszczenia mrowiska i
zabicia Królowej :)) albo tak :(((
:) pozdrawiam
Nadal się podoba ;)
Myślałam że to druga część :)
O wady!
+ Pozdrawiam majowo :)
A młodym przydałby się porządny przykład :P Pozdrawiam
serdecznie +++
Trafne porównanie Elenko!
Pozdrawiam patriotycznie :)
...jak u ludzi...tylko gadka piśród nimi, niech
ciekawość szybko wzbudzi, o robocie tu nie wspomną,
przecież niosą siłę skromną...uczysz każdy stan , oby
trafił tam, gdzie trzeba...praca to przyszłość dla
chleba...
pozdrawiam
taka "demokracja" jaka jest, społeczeństwom nie służy.
Mrówki wiedzą co robić, żeby przetrwać. Z pewnością
nie ściągają sobie miliony wrogów do mrowiska.
Pozdrawiam :)
Witaj Eleno!
Dydaktycznie i dobitnie.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dobry wiersz i skłania do refleksji!
Pozdrawiam!
:)))właściwie to smutne, bo są rozwalane
społeczeństwa, zobaczymy jak długo :(
AMOR- dzieje się. Dziękuję :)