Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

W połowie drogi do piekieł

nie musisz już kroczyć
ni biec ni stać
nigdzie nie musisz ,,skoczyć”
i wreszcie przestaniesz się bać
on już nie parska nie syczy
głos ma najsłodszy ze wszystkich nut
dostrzec w nim trochę słodyczy
wielki wielki był to trud
za plecami zostali wrogowie
w ich sercach tkwią ostrza
o twych szczęściu żaden się nie dowie
a droga kręta robi się prostsza
czy to zdrada wołasz gdyś spostrzegł
własną krew na kamiennym blacie
a on mówi czy bym cię ostrzegł
gdybym chciał cię zabić bracie
i już nie kusi nie zwodzi
a ty mu bezgranicznie ufasz
czy nie widzisz że duszy on szkodzi
sprzedałeś ją i nikogo nie słuchasz

chrześcijanom, satanistom, muzułmanom, islamistom, hinduistom, judaistom, ateistom i wszystkim, których nie wymieniłam.

autor

Winky

Dodano: 2006-02-13 19:05:41
Ten wiersz przeczytano 556 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »