półszepty z powtórzeniami
dajesz mi więcej niż mógłbym zamarzyć
powtarza echo po zakątkach
paletą spleceń świt maluje barwy
nie tylko słońce iskry wzroku włącza
bo kiedy stąpasz bosymi po rosie
to się uśmiecha wszystko czego dotkniesz
z niedowierzaniem przyjmujesz słowa
polemizuje oblicze w lustrze
na nic umizgi nie przestanę wołać
i wbrew obiekcjom chcę się w tezie uprzeć
bo jak nie głosić ubranych w uczucia
odkąd tan z łukiem w pobliżu nas usiadł
prozaicznymi potrafisz zabawić
za ręce ciszę dość często trzymamy
codzienny spacer rozmowami krasi
dajesz mi więcej niż mógłbym zamarzyć
do głosu mantry przyzwyczaj się proszę
kiedy przemawia posiwiałym włosem
Komentarze (12)
Romantyczne to półszepty.
Dołączam do tych,którym wiersz się podoba.Milego
wieczoru.
pięknie romantycznie.... miłość pięlęgnowana dojrzała
niesie wiele radości :-)
pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz.
Miłego dnia.
Podziękowanie za miłość dojrzałą, która trwa i
trwa...podsycana przez Amora.
Pozdrawiam :)
Anna ma Rację. Pozdrawiam :)
prawdziwa miłość daje więcej niż można zamarzyć
Bardzo ładnie o tym co się rodzi powolutku...:)
Pozdrawiam
Przepiękny romantyzm i wiersz
Pozdrawiam serdecznie ;)
Dzisiaj już pod jednym wierszem napisałam, że miłość
dla tylu Artystów jest natchnieniem i wciąż ma tyle do
powiedzenia. Piękny wiersz. Miłego wieczoru:-)
Widzę że wracasz po rocznej przerwie i to takim
pięknym wierszem! :)
Pozdrawiam serdecznie
Ależ dzisiaj wysyp pięknych wierszy o miłości.
O ciałach też.
Dobrej nocy, Leszku.