Południowe spełnienie
Dziś południem kochanie spełniłaś
marzenia,
ciałem swoim rozgrzałaś najskrytsze
pragnienia,
zapachem rozbudziłaś moje wszystkie
zmysły,
by smutek i tęsknoty na zawsze już
prysły…
Tak tylko ty potrafisz spełnić dziś
marzenia,
nikt inny nie ukoi serca uniesienia,
sekunda z tobą miła wiecznością
przecudną,
innej twarz najsłodsza, jest tak wartością
złudną.
Największą dziś radością, jest mieć ciebie
stale,
poczuć twoje ciało, wysłuchać twoje
żale,
kiedy w moich ramionach dyszeniem
najsłodszym,
szepczesz czule do ucha, jakiś mi
najdroższy.
Bym mógł cię znów przytulić, poczuć twoje
ciało,
tak jak już ci mówiłem, ciągle ciebie
mało.
Komentarze (13)
Buziaki Wandeczko :*
Piekny romantyzm i miłosny sonet Geniuszu :)godny
wybranki serca
Niech spełnia pragnienia senne marzenia złoty
Promyczku ;)
Pogodnego wieczoru Zbyszku
Witaj moja Magio )))
Remi Twoje sonety są super:)pozdrawiam cieplutko:)
Witajcie panowie :) Miłej soboty z wierszami :)))
Zabieram się za wiersz w języku ukraińskim :)))
Miło przeczytać, ładnie z przyjemnością!
:)
Pozdrawiam!
UKŁONY!
prawdziwej miłości nigdy nie za wiele
To kiedy Grażka???
Witaj Amorku :)))
Przepięknie z miłością i o miłości pisany sonet,
pozdrawiam :)
Mnie Ciebie też:)))
Grażka, ciągle mi Ciebie mało :* Dziękuję:)))
Ładny sonet, fajnie, że peel jest spełniony, jedna
mała uwaga,
tęsknoty w pierwszym wersie i tęsknota w ostatnim, msz
jest za dużo, może jednej się pozbyć,
może napisać - by smutek i nostalgia, niczego nie
zaburzy, łącznie z sensem, a słówko inne.
Dobrej nocy Remi życzę:)