Ponad głową
Chociaż się miałam za dość bystrą,
przyjdzie mi chyba zmienić zdanie,
bo obserwuję widowisko
i ciągle nie wiem, co jest grane?
Trochę zabawę przypomina,
do której czułam sporą niechęć,
jej nazwa brzmiała „Gra w kretyna”.
Pomiędzy dwoma biegał jeden,
próbując jakoś złapać piłkę,
lecącą ponad jego głową,
a ona umykała chyłkiem,
dając uciechę wyjątkową
rozgrywającym.
autor
krzemanka
Dodano: 2017-01-13 21:08:49
Ten wiersz przeczytano 1247 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Bardzo dobra refleksja. Naj gorzej że tych kretynów,
jest cały rój.Pozdrawiam serdecznie4 Cię Krzemanko:-)
bo ta scena to jak sen wariata
gracze do siebie a piłka lata
Dziękuję dziewczyny za komentarze w temacie i na temat
wierszyka. Miłej soboty:)
Czytelna refleksja w zgrabnym wierszu.
Miłego dnia.
Najgorzej ma piłka. Nie tylko w polit-kontekście, od
którego zmykam ;)
Pozdrawiam KrzemAniu.
Dziękuję WOJTER i mariat, za odniesienie się do
tematu. Miłej soboty:)
I smutne jest, że to jedyna
na dzień dzisiejszy
gra w kretyna
Bo taka jest polityka
Miłej soboty PLUSZU i waldi:)
najgorzej jeśli ten co piłkę ma
pojęcia nie ma na czym polega gra...
+ Pozdrawiam :)
dziwna to jest taka gra gdzie gdzie wielu kretynów gra
..a przegrani są w Narodzie ..
Dziękuję Grażyno i Elektronie za komentarze.
Gra, niegdyś popularna na podwórkach, toczy się w
najróżniejszych miejscach.
Miłego dnia:)
Sporo tu o Sejmie...
Nie oglądałam, ale brzmi ciekawie
gdy czytam Twój wiersz krzemanko.
Miłego dnia życzę.
Dziękuję miłym gościom za komentarze.
kalokieri: dzięki, skorzystam.
Dobrej nocy wszystkim:)