W poniedziałek
W poniedziałek
obudziłem się
i nie było Ich
tych Oczu
tych Dłoni
zniknęły w oddali
poranka wczesnego…
Delikatne ślady zostały
na podłogi polach
i czerwień ust na lustrze…
A wspomnienie ciepłe
ogrzało mnie znów
i zapach Cię przywołał
jak żywą…
29.10.06 *** KXS
dla Justyny
autor
KxS
Dodano: 2006-12-14 09:32:57
Ten wiersz przeczytano 379 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.