popatrz
usmiechnij sie czlowieku ciezarem zycia
zgnebiony
podaj reke temu ktorego los na kolana
powalil
poglaszcz dziecko ktore z miloscia patrzy
swymi dzieciecymi oczmi
na nieludzkie zycie
otrzyj łzy tej kobiecie ktorej zycie
stracilo sens tak szybko jak on odzsedl
złap tego który wpadł w otchłań nicości i
spada w doł bez dna i kresu
przytul tego ktory sprawiedliwosci szukal a
kłamstwo otrzymal wzamian
zamnknij oczy tej dziewczynce ktora patrzy
na mamrnosc nad marnosciami
tego świata
spojrz w oczy temu co prawdy nigdy nie
wyrzekl
i pomysl jak duzo od ciebie zalezy
dla tych ktorzy mysla ze nikomu nie sa potrzebni
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.