Popłynę
słoneczny promyk rozświetlił morze
jak srebrne motyle migoczą fale
ożywczy powiew obudził tęsknotę
w uszach brzmi echo twych słów z oddali
marzenia unoszą jak żaglowiec
o rozpostartych skrzydłach białych
ciepły zefirek potargał włosy
przywołał wspomnienia chwil kochanych
popłynę błękitem aż za horyzont
ominę mielizny sztormy i burze
odnajdę tęczę co przeznaczeniem
serce i duszę w szczęściu zanurzę
autor
karmarg
Dodano: 2018-04-30 14:34:01
Ten wiersz przeczytano 1801 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
popłynę błękitem aż za horyzont
ominę mielizny sztormy i burze
odnajdę tęczę co przeznaczeniem
serce i duszę w szczęściu zanurzę
Cudne kredo zyciowe Zabieram do siebie
Pozdrawiam serdecznie :)
Poetka, co przed morzem czuje i lęk, i zachwyt, a
włada piórem na jego chwałę, wkrótce odbierze za to
pochwałę. Ode mnie już ma, niedługo od ważniejszych
osobistości, sam Posejdon podąża w gości, pewnie medal
w garści ściska.
Ślicznie:)
Pozdrawiam:)
Udanego rejsu po szczęście.Pozdr.
Witaj,
szerokich horyzontów, łagosnego wiatru dla żagli i
najdalszej z dali żebyś miała czas powspominać.
Serdeczności łączę.
/jak srebrne motyle migoczą fale/ Super! Pozdrawiam
serdecznie Marianno.
Pięknie.
Pięknie
Ahoi żeglarko. :) Udał się Tobie ten wiersz o podróży
statkiem do szczęścia.
Pozdrawiam serdecznie Marianno.
Bardzo pięknie piszesz o miłości z nadmorskich wydm.
Pozdrawiam
Karmarg ..bardzo ..bardzo obrazowo ..Źyczę spełnienia
..choć myślę źe tak moźe pisać tylko szczęśliwa
kobieta ..:)
Witaj...niech fale Cię unoszą aż dopłyniesz do
upragnionego celu...pozdrawiam serdecznie.
Niezła przygoda, niech takich będzie jak najwięcej,
pozdrawiam :)
Ładnie. Czytałam z przyjemnością.
Pozdrawiam majowo:)
Fajna z Ciebie koleżanka, jak co do czego to płyniesz
sama:)
Pozdrawiam.