Pora wstać
marzec obudził mnie dzisiaj o świcie
stukając dziobem o śpiący parapet
pod białą kołdrą ukryty przebiśnieg
niczym pasażer w pociągu na gapę
dziś promień słońca zataczał koła
tak stwarzał obraz na kształt radości
kogut zarządca kokoszki zwołał
a Rudzis kocur koteczkę gościł
pozieleniały zaspane oczy
rozbłysło światło szumiały drzewa
tańczyły pąki na szczupłych gałęziach
a cichy marzec od rana śpiewał
zakwitła wiosna chórem kormoranów
rozplotła warkocz z kłosem nadziei
zasiała ziarno wśród przebudzonych
by dobrą wieścią móc się podzielić
Komentarze (18)
witaj, wszystko się budzi człowiek przyroda
i przeżywamy chwile radosne. i choć by nie chcieć to
już niedługo, witać będziemy prawdziwa wiosnę. bardzo
ładny wiersz,
pozdrawiam cieplutko.
bardzo fajny Sylwio:) tylko tego nie rozumie =rudzis=
to imię kota? czy literówka?
Dobry wiersz. Czyta się go lekko i rytmicznie. Wiersz
dobrze zrymowany.Wiersz tchnący pozytywnym nastrojem.
Forma wiersza dobra.