Poranek
w zacisznych objęciach obłoków
pełznie godzinę lub dłużej
zwraca się do mnie
podaje z oddaniem pióro
zostawia na papierze
kilka słonecznych plam
na szczęście nie muszę niczego pisać
pozostaje wśród drzew
ukryta w oknie
w gardle usycha
trąca w serce
szeptaniną budzi
autor
elka
Dodano: 2014-09-18 09:14:50
Ten wiersz przeczytano 1142 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Dzień dobry
Pozdrawiam
Witaj
Uroczy poranek.Pozdrawiam:)
Dobranoc
no i pomyśleć że mogło by być tak pięknie gdybym to
nie szedł do pracy:)))
pozdrowionka...
Piekny ten poranek:-) i ja nie musze nic pisac:-)
chwilo trwaj:-)
Ładny poranek! lubię rankiem napisać parę słów, umysł
jest wtedy wypoczęty:)
Miłego Elu:)
Dobrze oddałaś klimat poranka,
ładna ta słońca plama.
Pozdrawiam serdecznie:)
Odnalazłam siebie w tym poranku :) Miłego popołudnia
:)
:) pozdrawiam
ze złota plamą słońca:)
pozdrawiam:)
nie musisz pisać, na gardło trzeba coś przynieść.
Pozdrawiam serdecznie
No i obudziła wspaniale
Pięknie nas powitałaś o poranku w radosnym
towarzystwie ...ze swoją weną i muzą :)
Pogodnie pozdrawiam życząc miłego popołudnia :)
Pięknie dziękuję za :)
"na szczęście nie muszę niczego pisać" Ja też nie...
;)
Miłego dnia, elka.
Zachęcający poranek! Pozdrawiam!